Pierwsi na szczyt weszli Włosi. Było to w 1954 roku, ale do dziś K2, choć nie jest najwyższą górą świata, pozostaje jedną z najbardziej pożądanych, a jednocześnie najniebezpieczniejszych. Pochłonęła kilkadziesiąt istnień. Z każdej dziesiątki zdobywców jeden zostaje tam na zawsze.
Bez powrotu to historia międzynarodowej wyprawy z sierpnia 2008 roku, w czasie której zginęło jedenaście osób. Na początku wydawało się, że Graham Bowley, reporter, który nigdy nie postawił stopy w Karakorum, nie jest najlepszym kandydatem do opisania tych dramatycznych zmagań. Okazało się jednak, że potrafił na nie spojrzeć z dystansu i z obiektywizmem, którego często brakuje uczestnikom wydarzeń. Interesowało go też coś więcej: kim są himalaiści, jak wygląda ich życie, kiedy nie są w górach, a przede wszystkim - co motywuje ich do podjęcia tak wielkiego ryzyka. Dlaczego zapragnęli zmierzyć się z Górą Gór.
K2, ta Góra Gór, niższa jedynie od Everestu, choć piękniejsza i groźniejsza, jest także górą opowieści. O nadludzkich wyzwaniach i ludzkiej walce o przetrwanie. O szczytach podłości i szczytach człowieczeństwa. O triumfach i tragediach. A także o tym, jak mały jest człowiek wobec potęgi i nieprzewidywalności natury, przypadku, losu. Graham Bowley opowiada o K2 ze skrupulatnością dziennikarza śledczego i pasją reportera, podążając za bohaterami dramatu sprzed dekady. Dosłownie i w literackiej przenośni. Odtwarza ich śmierć, ale wskrzesza też ich życie. [Bartek Dobroch]
Tuż przed wybuchem II wojny światowej grupa polskich wspinaczy dokonała jednego z najbardziej spektakularnych wyczynów.
2 lipca 1939 roku na szczycie Nanda Devi East stanęli Jakub Bujak i Janusz Klarner, pisząc efektowną kartę w dziejach nie tylko polskiego himalaizmu. Radość w obozie nie trwała długo. Dwa tygodnie później potężna lawina pogrzebała żywcem pozostałych członków wyprawy, Stefana Bernadzikiewicza i ojca polskiego himalaizmu Adama Karpińskiego.
Pogrążeni w żałobie koledzy ruszyli w drogę powrotną. Na statku do Europy usłyszeli o niemieckiej agresji na Polskę. Janusz Klarner trafił na front, a następnie w szeregi AK, a Jakub Bujak w filmowym stylu przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie pracował nad tajnymi projektami zbrojeniówki. Kiedy wydawało się, że los okaże się dla nich łaskawy i pierwsi polscy himalaiści ułożą sobie życie w powojennych realiach, obaj w tajemniczych okolicznościach przepadli bez śladu. Tak jakby w pogłoskach o klątwie dotykającej zdobywców Nanda Devi kryło się ziarno prawdy.
To pierwsza tak kompleksowa publikacja o początkach naszego himalaizmu. Autor dotarł do archiwów, listów, dokumentów, wspomnień, relacji świadków i bliskich, żeby zrekonstruować drogę Polaków w najwyższe góry świata i ich dalsze losy.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 317-[318].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
3 czerwca 2017 roku Alex Honnold jako pierwszy człowiek na świecie wspiął się po ścianie El Capitan w Yosemite bez liny, partnera ani jakiejkolwiek asekuracji. To przejście zostało określone mianem "najwybitniejszego wyczynu w historii wspinaczki skalnej" (National Geographic) oraz "jednym z najwspanialszych dokonań sportowych wszech czasów" (New York Times). Honnold już wcześniej zaliczał się do grona najsłynniejszych poszukujących przygód sportowców - po tym wyczynie okrzyknięto go "najwybitniejszym wspinaczem wszech czasów" (Vertical Magazine).Samotność solisty przedstawia najbardziej niesamowite dokonania składające się na niezwykłą karierę Honnolda. To szereg lekcji na temat życia bez strachu, podejmowania ryzyka i zachowywania koncentracji - nawet w obliczu ogromnego niebezpieczeństwa. Honnold po raz pierwszy opisuje tu historię trwającego 3 godziny i 56 minut przejścia El Capitan, które na łamach czasopisma "Outside" zostało nazwane "wspinaczkowym odpowiednikiem lotu na Księżyc [...] i epokowym dokonaniem".Nowe wydanie książki zawiera dwa rozdziały opisujące przejście słynnej 900-metrowej formacji skalnej El Capitan w Parku Narodowym Yosemite.
UWAGI:
Na okładce: Oscar 2019 za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny - Free solo: ekstremalna wspinaczka opowiadający o wejściu Alexa Honnolda na El Capitain.
Zosia i Franek po raz pierwszy przyjeżdżają z rodzicami do Zakopanego. Dziewczynka ma dopiero siedem lat, ale wie, czego chce i jak postawić na swoim. Jej starszy o trzy lata brat jest bardziej nieśmiały. Ferie w Tatrach to dla nich wszystkich niezła lekcja. Los chce, że wynajmują pokoje w rodzinie ratowników TOPR-u. Gospodarz, pan Stanisław Gąsienica, jest już na emeryturze. Jego syn, Jędrzej, aktywnie działa w Pogotowiu. A wnuk, jedenastoletni Jaś, pójdzie pewnie kiedyś w ich ślady.
Rodzina z Warszawy niewiele wie o górach. Jednak jedenaście dni z ratownikami dużo zmieni. "Mieszczuchy" nauczą się na własnych błędach, jak bezpiecznie zdobywać Tatry, poznają prawdziwe akcje TOPR-u i historię Pogotowia. Dowiedzą się, co to są lawiny, dlaczego zimą, idąc w góry, warto mieć ze sobą detektor, sondę i... łopatkę. Jak pracują psy lawinowe. Jak chodzić po górach, żeby się nie męczyć.
W tej książce znajdziecie niewiarygodne, zaskakujące, czasami smutne, lecz częściej dobrze kończące się historie, które - uwaga! - zdarzyły się naprawdę. Także te o niedźwiedziach, świstakach, polowacach, kłusownikach i Janie Krzeptowskim Sabale, który potrafił oczarować swoimi opowieściami nawet wielkich pisarzy.
Książkę wzbogaca blisko 150 zdjęć, m.in. z akcji ratowniczych, oraz krótkie filmy o TOPR-ze, do których odsyłają specjalne kody.
Książkę rekomenduje Jan Krzysztof, naczelnik TOPR-u, który otoczył merytoryczną opieką tę publikację: ,"Zapraszam do lektury tej unikatowej - w formie i treści - książki wprowadzającej młodych ludzi w tajniki turystyki górskiej. Jestem głęboko przekonany, że tak ciekawa i oryginalna forma edukacji młodych ludzi pozwoli im nabyć wiedzę i doświadczenie - ważne elementy kultury górskiej - i bezpiecznie cieszyć się urokami tatrzańskiej przyrody".
Takiej książki o Tatrach, Zakopanem, ratownikach górskich i turystach - dla czytelników od 9 do 100 lat - dotąd jeszcze nie było.
PRZEZNACZ.:
Od 9 do 100 lat.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Hermetyczne, zamknięte środowisko. Elita. Od ponad 100 lat ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wzbudzają podziw, szacunek, ale też zwykłą ludzką ciekawość. Jak to jest ryzykować swoim życiem, żeby ratować życie innych? Ile wyrzeczeń wymaga realizacja takiej pasji, misji, bo przecież trudno nazwać to pracą? Najtrudniejsze chwile. I te najlepsze, które dają satysfakcję, wynagradzają wysiłek. Beata Sabała-Zielińska z niezwykłym wyczuciem portretuje zarówno ludzi, jak i tę niezwykłą organizację, której celem jest niesienie pomocy "żeby inni mogli przeżyć" pomimo warunków i okoliczności. To także porywająca opowieść o górach, o miłości, honorze i determinacji. Na tę książkę czekałam od lat. Bo to pierwsza pozycja na rynku wydawniczym, w której każdy z czytelników może przyjrzeć się z bliska jak działa TOPR, spróbować zrozumieć. Nikt do tej pory nie zaskarbił sobie takiego zaufania ratowników jak Autorka. Beato, składam na Twoje ręce wyrazy szczerego podziwu. A w imieniu nas wszystkich, miłośników Tatr dziękuję wszystkim ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego za to, że możemy czuć się w górach bezpieczniej. I za Waszą niezwykłą służbę innym. [Martyna Wojciechowska]
UWAGI:
Na okładce podtytuł: Żeby inni mogli przeżyć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni