Uważaj, o czym marzysz, bo marzenia mogą się spełnić!
Dziesięcioletni Barry Bennett stworzył listę rzeczy, za które obwinia swoich rodziców. Na pierwszym miejscu znalazł się zarzut: "Są nudziarzami", kolejne to między innymi: "Dali mi na imię Barry" oraz "Cały czas są zmęczeni". Gdy w złości wymawia życzenie, że chciałby mieć lepszych rodziców, zostaje przeniesiony do równoległego świata, w którym dzieci same mogą wybrać wymarzoną rodzinę. Oto spełnia się marzenie Barry’ego. Wkrótce jednak chłopak przekona się, że wybór nie jest tak łatwy, jak się wydaje.
UWAGI:
U dołu strony tytułowej: Wydawnictwo Lemoniada.pl. Nazwa wydawnictwa w copyright.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powieść nominowana do Nagrody Pulitzera, porównywana do twórczości F. Scotta Fitzgeralda. Jedna z najważniejszych książek 2019 roku według "New York Timesa" i "Time’a"Nad Domem Holendrów zapada zmierzch. Jego ogromne okna kolejno rozjaśniają się ciepłym światłem. Danny i Maeve Conroyowie zaparkowali wysłużonego oldsmobile’a po drugiej stronie ulicy, by obserwować rozgrywający się spektakl cieni.To dom, w którym dorastali. Spełnienie marzeń i ambicji ich ojca, a jednocześnie miejsce znienawidzone przez ich matkę. Dom, który stracili razem z rodzinnym majątkiem i którego dziedzictwo rzuciło cień na całe ich życie. Dom Holendrów jest opowieścią o rodzinnych więziach, stracie, poświęceniu i przebaczeniu. Ann Patchett z mistrzowską precyzją rozbiera na części pierwsze amerykański mit o tym, że każdy może napisać swoją historię na nowo, odciąć się od korzeni i zapuścić własne. Jej najnowsza powieść to misternie utkane studium pamięci - pokazuje, jak bezustannie rezonuje w nas przeszłość i jak chcąc nie chcąc powtarzamy błędy naszych rodziców.Nie ma w literaturze przypowies�?ci o matce marnotrawnej - Ann Patchett tworzy więc własną: piękną, bolesną i przejmującą. Autorka jest mistrzynią dystyngowanej i wciągającej prozy, a Dom Holendrów to jeden z najlepszych portretów rodziny, jakie czytałem. Pod jej piórem całkiem zwyczajne życie zamienia się w opowieść, od której nie mogłem się oderwać.
UWAGI:
Tytuł oryginału: The Dutch house.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak sprawić, by szkoła stała się miejscem przygotowującym dzieci do życia we współczesnym świecie? Jaki model edukacji wybrać? Co zrobić, żeby nauka nie nudziła? Czy warto interesować się alternatywnymi modelami edukacji? Jak uniknąć u dziecka lęku przed porażką? To tylko kilka z dziesiątek pytań, na które wyczerpująco, ale też w fascynujący sposób odpowiada Mikołaj Marcela. Nie skupia się na teorii, lecz praktyce, modelach, badaniach i własnym doświadczeniu. "Z książki dowiecie się, dlaczego polska szkoła mogłaby spokojnie funkcjonować bez ocen, bez podstawy programowej i bez sprawdzianów. Przede wszystkim jednak spróbujcie sami odpowiedzieć na pytania, które tu zadaję, zapominając o tym, jak przez 12 lat o szkole nauczył was myśleć system edukacji. Dzięki temu możecie ocalić wasze dzieci, a ich edukacja może nareszcie nabrać sensu!" - pisze Mikołaj Marcela. Jakie najważniejsze tematy znajdziemy w książce? opis pochodzi ze strony wydawcy
UWAGI:
Na okładce i stronie przedtytułowej: Jak nie spieprzyć życia swojemu dziecku. Wszystko, co możesz zrobić, żeby edukacja miała sens. Bibliografia na stronie 271.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy po wielu latach prób Edycie i Sewerynowi nie udaje się zostać rodzicami, podejmują decyzję o adopcji. Wystarczyło jedno spojrzenie małej Jassi, by wytworzyła się między nimi z pozoru niemożliwa więź. Garść wspomnień, jaka pozostała dziewczynce po biologicznej matce, to całe dziedzictwo, które niesie na swoich wątłych barkach.Anna H. Niemczynow bierze na warsztat drogę dążenia do rodzicielstwa, na której tak trudno o kompromis, i z czułością maluje obraz rzeczywistości, z jaką boryka się wiele par. Prowokuje i skłania do przemyśleń, swoim zwyczajem nie podsuwając jednak gotowych odpowiedzi, lecz pozwalając czytelnikom samodzielnie zagłębić się w tę piękną i mądrą historię.
UWAGI:
Bibliografia na stronie 515.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy Roz, jedyne i późne dziecko swych rodziców, po niemal 10 latach nieobecności odwiedza dom rodzinny, zszokowana odkrywa, że jej matka i ojciec z dziarskich emerytów zmienili się w nieradzących sobie z codziennością staruszków. Ktoś powinien się nimi zająć, zorganizować życie, a przede wszystkim uświadomić, że nie są w stanie dalej żyć sami. Cóż, kiedy oni zwykle unikali rozmów na niewygodne tematy. Po prostu nie przyjmowali ich do wiadomości.
Pułapka nadopiekuńczości : czy wyrządzamy krzywdę swoim dzieciom, starając się za bardzo? Tytuł oryginału: "How to Raise an Adult : Break Free of the Overparenting Trap and Prepare Your Kid for Success".
Jesteśmy przemęczeni. Zmartwieni. Puści. Nasze domy nadają się do katalogów reklamowych, starannie dobieramy jedzenie i wino, ale podejście do dzieciństwa coraz bardziej przypomina wyścig zbrojeń po osiągnięcia. Czy możemy w takim razie powiedzieć, że wiedziemy z naszymi dziećmi "dobre życie"?W zasadzie od początku rozumiemy, że dziecko to indywidualna jednostka, ale jednocześnie chcemy, aby swój pierwszy krok postawiło w miejscu, w którym my zostawiliśmy nasz ostatni. Chcemy je wspierać, aby czerpało z tego, co wiemy i co możemy mu zapewnić. Chcemy, aby sięgało po dyscypliny, dzięki którym będzie mogło się rozwijać, i korzystało z okazji, które zmaksymalizują jego możliwości. Wiemy, czego trzeba w dzisiejszym świecie, aby odnieść sukces, i chętnie chronimy nasze dzieci oraz nimi kierujemy. Chcemy je wspierać na każdym zakręcie życia - bez względu na cenę. Czy jednak ich nie krzywdzimy, starając się za bardzo?"Pułapka nadopiekuńczości" to książka o rodzicach, którzy przesadnie angażują się w życie swoich pociech. O miłości i lęku ukrytych pod nadmiernym zaangażowaniem. I o tym, jak możemy pomagać naszym dzieciom osiągać więcej sukcesów, stosując inne podejście wychowawcze.
Bestseller z Czech! Kameralna opowieść o świetle i mroku."W gałęziach starego wiązu zagnieździła się wrona. Wiosną planuje po raz pierwszy zwabić samca. W dużym domu naprzeciwko stoi w oknie dziewczyna z krótkimi włosami. Obserwuje czarną wronę. Przyciska czoło do chłodnej szyby. W dolnym oknie właśnie zapaliło się światło. Przy stole siedzą dziewczyna z długimi włosami, mężczyzna i kobieta. Krótkowłosa dziewczyna wciąż obserwuje wronę. Mogłoby się nawet wydawać, że wrona rozumie to, co widzi."fragment powieściDwunastoletnia Basia, jej starsza siostra Kasia oraz rodzice tworzą na pozór typową i szczęśliwą rodzinę. Jednak pod powłoką tak zwanej normalności skrywają się wzajemne pretensje, problemy i brak zrozumienia. Dojrzewająca Basia odkrywa w sobie talent plastyczny, lecz im bardziej próbuje żyć w zgodzie z własną naturą, tym usilniej rodzina ściąga ją ku przeciętności i życiowej bierności.Czy tak młoda dziewczyna ma szansę ucieczki z życiowej pułapki? Czy jako społeczeństwo wykształciliśmy odpowiedni system pomocy dzieciom? Czy przepaść między córką a rodzicami jest możliwa do przeskoczenia?Petra Dvořáková, jedna z najważniejszych czeskich pisarek współczesnych, bezkompromisowo porusza ważne tematy społeczne, ubierając je w świetną fabułę. Ta książka to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy pragną znaleźć klucz do świata dziecięcych emocji.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 2008-2017 za niepełnosprawne uznano 218 tysięcy dzieci. Część z nich, tych najciężej chorych i głęboko niepełnosprawnych intelektualnie, pozostanie dziećmi do końca życia. Aż do śmierci będą potrzebowały pomocy przy wykonywaniu najprostszych czynności. Napisałem tę książkę, by pokazać, co ich matki przeżywają na co dzień. Bardzo rzadko słyszymy ich głos. Nikt nie jest w stanie opowiedzieć, co czuje żona porzucona przez męża z powodu choroby ich córki. Matka próbująca opanować atak szału niepełnosprawnego intelektualnie dwudziestopięciolatka. Żegnająca dziecko w szpitalnej kostnicy. Nikt oprócz nich samych. Ta książka to opowieści pięciu kobiet. Z pewnością by nie powstała, gdyby nie moje osobiste doświadczenie. [Jacek Hołub]
Pięć matek. Pięć przejmujących opowieści. O tym, że ojciec może, a matka musi. Że można być skazaną na dożywocie, choć nie udowodniono winy. O tym, że czasem trzeba żyć tak, jakby na nas usiadł niedźwiedź, jakby nad każdym dniem wisiał cień, jakby się chodziło po zaminowanej ziemi. O pogoni za pieniędzmi. O zależności, bezsilności, samotności. O okrucieństwie lekarzy, którzy nie potrafią rozmawiać. O heroicznej miłości i bezwarunkowym oddaniu. Co możemy zrobić dla matki, która pragnie, by jej dziecko umarło przed nią? Nie odwracać wzroku. Przynajmniej tyle. [Justyna Dąbrowska]