Archipelag Galapagos przez wieki był znany żeglarzom i piratom jako Wyspy Zaczarowane, na których można spotkać cudowne stworzenia i zobaczyć oszałamiającą scenerię. Henry Nicholls z dowcipem i swadą opowiada historię słynnych wysp, pokazując, jak z zapomnianego przez wszystkich zakątka stały się jednym z najważniejszych punktów na turystycznej i naukowej mapie świata. To właśnie wizyta na Galapagos w 1835 roku zainspirowała Karola Darwina do stworzenia jednej z najważniejszych koncepcji w historii ludzkości: teorii ewolucji. Nawet jeżeli sam przyrodnik w ramach części prowadzonych badań ujeżdżał żółwie i ciskał legwanami do morza, to właśnie dzięki niemu wielu ludzi dowiedziało się o istnieniu Galapagos. Sława wysp (rocznie odwiedza je około 170 tysięcy turystów i ich liczba wciąż rośnie) jest jednocześnie ich przekleństwem a między ekologami i mieszkańcami archipelagu, dla których turystyka to główne źródło utrzymania, dochodzi do ostrych starć. Opowieść Nichollsa uświadamia nam, że to, co dzieje się na Galapagos, zapowiada los innych ekosystemów na Ziemi.